Kilka dni temu miałem przyjemność spotkać się z Miłoszem podczas sesji niemowlęcej. Dziękuję Rodzicom za pomoc i zaufanie, a zaowocowało to pięknymi zdjęciami, które teraz, tylko jako mała zajawka, prezentuję poniżej… Mam nadzieję, że niedługo będę mógł pokazać jeszcze kilka perełek z tej sesji 🙂
Najpierw trochę zdjęć na rozgrzewkę i oswojenie z obiektywem…
Potem oczywiście piękne portrety dziecięce…
Kilka intymnych ujęć z mamą…
No i oczywiście moje ulubione – męskie portrety z ojcem…
Ps. Zima to świetny czas na domowe sesje zdjęciowe, gdzie to studio przyjeżdża do dziecka, a nie odwrotnie. Zapraszam do zapoznania się z moją ofertą i do skorzystania z okazji zrealizowania świetnej sesji zdjęciowej.